Ten wątek opiera się na prawdziwym publicznym konflikcie, który wybuchł w listopadzie 2025 roku między rosyjskim aktorem Siergiejem Bezrukowem a rektorem Uniwersytetu Dziennikarstwa i Komunikacji Masowej Uzbekistanu, Szerzodonem Kudratkhodżą.

Konflikt rozpoczął się w tle wizyty Bezrukowa w Taszkencie (koncert lub spektakl) oraz późniejszej konferencji prasowej w Moskwie. Odzwierciedla szersze napięcia w relacjach między Rosją a krajami postsowieckimi – kwestie wyższości kulturowej, szacunku dla innych narodów, języków, lokalnych tradycji oraz stereotypów o „młodszych braciach”.

Wizyta Bezrukowa w Uzbekistanie (połowa listopada 2025)

Bezrukow przybył do Taszkentu na zaproszenie, wystąpił przed publicznością i otrzymał bardzo ciepłe przyjęcie: wręczono mu kwiaty, a prezydent Uzbekistanu Szawkat Mirzijojew odznaczył go orderem „Dustlik” (Przyjaźń) za wkład w więzi kulturowe między krajami.

W pewnej chwili aktorowi przyszło do głowy, by o północy zawieźć podarowane kwiaty na grób Tatjany Jesieniny (córki poety Siergieja Jesienina i Zinaidy Rajch, pochowanej w Taszkencie). Poprosił o pomoc lokalnych kierowców i taksówkarzy, ale ci odmówili – było za późno, ludzie w nocy śpią, a w Uzbekistanie nie zwykło się odwiedzać cmentarzy po zmroku. Bezrukow później narzekał na tę odmowę, wspominając barierę językową i akcent. Jasno mu powiedziano: „W Uzbekistanie w nocy ludzie śpią”.

Bezrukow odebrał to jako brak szacunku i celowe przeszkadzanie, później nazywając sytuację „duchowym atrakcją”, która się nie udała.

Konferencja prasowa w TASS (20–21 listopada 2025)

W Moskwie Bezrukow z humorem i naśladując uzbecki akcent opowiedział tę historię. Śmiał się z „prowincjonalnych” obyczajów i dziwił, dlaczego wszystko nie dostosowuje się do jego „genialności”. Zdanie typu „Chcemy jechać, ale w nocy… rahmet” (żonglując uzbeckim „rahmat” – dziękuję) odebrano jako kpinę.

Odpowiedź Szerzodhona Kudratkhodży (22 listopada 2025)

Rektor opublikował ostry tekst w mediach i mediach społecznościowych (również na X/Twitter), zwracając się bezpośrednio do Bezrukowa. Oskarżył aktora o egocentryzm: „Przyjechał pan nie do kraju z tysiącletnią kulturą, lecz na plan filmowy, gdzie pan ma świecić, a reszta ma drżeć z zachwytu”.

Kudratkhodża podkreślił: Uzbekistan nie jest nic winien celebrytom – ani nocnych wycieczek, ani ukłonów. „Pańska tania histeria to diagnoza. Tak, tu ludzie śpią w nocy, mówią swoim językiem i mają akcent”. Połączył to z rosyjskimi stereotypami (Czukcze, hohly, „małe narody” jako obiekt żartów) i wezwał jednak do wzajemnego szacunku.

Tekst stał się viralowy, zebrał dziesiątki tysięcy wyświetleń i repostów, nasilił debatę o dziedzictwie postkolonialnym.